data publikacji: 26-03-2023

Bazar Olimpia - Górczewska 56/60, Warszawa (Wola)

Tu nie ma zakazu handlu w Niedzielę! Bazar, jarmark, pchli targ, kiermasz na stadionie Olimpia to ciekawe miejsce, które od lat przyciąga tłumy ludzi z różnych części miasta. To tutaj można znaleźć i kupić prawie wszystko. Na targu taniej niż w sieciach handlowych można kupić warzywa i owoce, wędliny i ryby, małe AGD, elektronikę i meble, biżuterię i zegarki, ubrania i buty, oraz mnóstwo rzeczy z czasów PRL.

Bazar odbywa się raz w tygodniu, zawsze w niedzielę. Już od samego rana przed stadionem Olimpia zaczynają pojawiać się sprzedawcy, którzy rozkładają swoje stoiska lub stawiają własne zadaszone kramy. Część towaru, głównie staroci, jest rozłożona bezpośrednio na ziemi.

Pan Jacek jest tu co niedziela, tak już od 21 lat, w tym samym miejscu rozkłada swój kram na powierzchni około 10 m2, potencjalnym klientom prezentuje okazałą kolekcję starych naczyń głównie z porcelany i szkła (kryształy).

To właśnie niepowtarzalna atmosfera i nieoceniona możliwość znalezienia ciekawych okazów, przyciąga wielu miłośników targów i bazarów. Jak na zewnątrz panuje dobra aura pogodowa, miejsce to tętni życiem i energią, a każdy sprzedawca stara się przyciągnąć uwagę klientów swoimi produktami i atrakcyjnymi cenami.

Odwiedziłem bazar Olimpia w pewien niedzielny słoneczny dzień aby kpić parę rzeczy i przy okazji zrobić kilka zdjęć, aby uwiecznić to ciekawe miejsce na mapie Warszawy.

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

bazar Olimpia

Komentarze

Treść komentarza*:
Podpis:
 
= (oblicz)  
* spam i komentarze obraźliwe będą usuwane


avatar2024-09-11   Jacek
Co tam się działo w ostatnią niedzielę? Strach tam żonę puszczać na zakupy.
avatar2024-08-19   Janko Muzykant
Miejsce jak z poprzedniej epoki PRL, byłem kilka razy i kupiłem jedynie jakieś szproty, kwas chlebowy. Co do targu staroci, to ja osobiście traktuję jako ciekawostkę. Rok, dwa, to miejsce będzie jednym wielkim targiem ukraińskim, o ile już nie jest.
avatar2024-07-04   Głos z Młynowa
Przypomina mi się bazar 1000-lecia, wiadomo nie ta skala, szczególnie brakuje Azjatów i Afroamerykanów. Ale po tanie maliny czy chleb z Litwy czasem tu wpadam.

W TEJ KATEGORII